spogladajac na zegar
Można się czasem przyglądać
Jak upływa czas
Nieubłaganie
Robi cichutko „tik tak”
Za jedną chwilą
Przychodzi ta druga
Która myślimy, że będzie lepsza
Niczym stary i nowy rok
Nie można wrócić
A czasem się chce zapomnieć
To, co było, minęło
A ja sobie siedzę
Na zegar spoglądam
Czy będzie dzisiaj warto
Zapomnieć tą chwilę?
Sam siebie zapytuje
I znowu
Na zegar spoglądam
Odmierza tą samą godzinę