Przed
Stoje obok nich. Smieje sie dokladnie tak jak oni i ciesze z tego ze sa wszyscy. Teraz wyrazniej widze granice miedzy nimi wszystkimi a swoimi sekretami. Chcialbym komus zaplakac, wyszeptac i wykrzyczec wszystko. To bardzo kuszace. Dlatego nie moge pic. Wtedy slowa plyna zbyt szybko, zbyt latwo. To bedzie dlugi dzien i pewnie nielatwe jutro. Jednak dla bycia z Nimi, warto czasem zyc a zarazem nie chce sie istniec.