Przystanek
Z jakiegos dziwnego powodu wrocilem do pisania czegos co pisalem wczesniej. Nie wiem, moze to tylko chwilowe, takie zauroczenie slowami ktore tkwia w glowie i domagaja sie artystycznej prezentacji dla swiata. Przyjmuje to spokojnie. Nie popedzam sie i nie kaze sobie pisac codziennie nowy kawalek. Nie mam w tej chwili nikogo, nawet virtualnie. O dziwo nie czuje sie samotny, przynajmniej w tym momencie. W przeciagu wielu juz chyba lat, bo jest ich moze z 11 odkad ta “zabawa” sie zaczela spotkalem wiele ludzi. Spotkalem ich tutaj, w miejscu gdzie czesto zaglada sie bo caly swiad odrzuca nas i nie chce wcale slyszec ani zrozumiec tego co mamy do powiedzenia. Trudnosci zyciowe czesto zblizaja tych ktorzy sa w podobnej trudnej sytuacji. Wtedy kazdy chce byc wysluchanym, kazdy chce sluchac kogos innego, zeby wyrzucic z siebie to co nam dolega i zeby sie pocieszyc niejako z problemow innych, nie czuc sie ze swoimi tak bardzo samotnie. Bywaja przystanki takie jak ten, w tej podrozy internetowej, na ktorych siedze sobie na peronie sam i patrze na ludzi przechodzacych obok nie ingerujac w ich sprawy. Mam swiadomosc ze ten spokoj nie potrwa dlugo. Kazdy z nas przeciez dobrze wie ze kazdy kolejny moment moze byc zmaganiem ze zlem tego swiata lub dzieleniem sie nieskonczona radoscia z kims kto jest lub okaze sie nam bardzo bliski. Dla mnie to sa zwykle kobiety. Bywali i faceci ale w przyjacielski sposob. Z facetem sie inaczej rozmawia bo my faceci myslimy przeciez tak samo ;))).. i o tym samym hihi.. No ale mniejsza o to. Na tym przystanku robie sobie przewiniecie zdarzen. Patrze na te wszystkie kobiety i na to jakie one maja znaczenie. Wiem ze jesli tak dalej bedzie to grozi mi smierc w srodku, w mojej duszy. Rutyna nie jest przepisem na zycie. Bezuczuciowosc poznawania i przezywania wielu chwil tez nie sluzy czlowiekowi dobrze. Przewaza wtedy chyba pesymizm w tym ze moze sie nam przytrafic cos fajnego w nastepnym dniu naszego zycia. Dlatego dzis tule sie do samego siebie, laduje baterie. Przewijam przed oczami tylko to co jest wazne. Tylko te osoby ktore moge wyliczyc na palcach jednej dloni, ktore mialy jakas wartosc w zyciu, ktore wciaz maja i beda zawsze mialy ta specjalna chwile dnia w ktorej pomysle o nich, w ktorej odwiedze internetowo ich zycie.