szukam…

Przeciez  wiesz ze   poza  noca nie ma nic.  Istnieja  tylko slowa  ktorych zrozumienie  moze zaistiec  tylko  wtedy  kiedy ty sama bedziesz   myslec jak Ja.  Potrafisz?

 

W zapomnieniu  kazdej chwili  jest tez ten   moment w ktorym  starasz sie o to zeby mimo wszystko  byc zapamietana. Ocieram sie o   twoje rzesy  bo tak   chce  czuc  chwile w  ktorej   szepczesz  po raz   pierwszy  moje imie. Wiec nie  pytam. Po  cichu zostawiiam  swoje  mysli gdzies w kacie gasnacej juz lampki. Na  koncu tych  myslii  stawiam swoje imiie, tylko po to zeby po bezsennejj nocy  moglas zapamietac kolejnego ranka  powod   dla ktorego nie spalas.

 

Zostalas   sama a w kolo  otacza cie swiat pelny ludzi, ktorzy nie rozumieja ani jednego slowa ktore  istneje w twoich myslach. Wyszeptaj mi swoja mysl  dzisiaj, teraz, w tej chwili. Przeciez wiesz ze  czekam na to  o   czym myslisz.