Chwilka…
Jest nietypowo, bo jest dzien. Biala koszula, czarne spodnie. Oczy podpierane na rzesach. W biegu dnia maly przystanek, rzucenie okiem na wszystko.
Szepcze sobie po cichu w myslach ze musze byc silny, wytrwac.
Chce zamknac oczy, zapomniec o wszystkim, odplynac we snie…
…spotkac…nieznajomy wzrok..