3 Comments

  1. ~mailin
    September 21, 2006 @ 7:44 am

    slad niewielkiej mgielki…to tak delikatnie brzmi…

    Reply

    • ~Przechodzien001
      September 21, 2006 @ 8:34 am

      To jest delikatne… jak oddech na zimowej szkle… Niezaleznie gdzie ta szyba jest.. w domu, w autobusie, w sklepie.. 🙂 p.s. bede sie staral odpisywac.. cyba to zaniedbalem wczesniej 🙂

      Reply

      • ~mailin
        September 21, 2006 @ 9:17 am

        przeczytalam Twojego bloga juz kilka dni temu od poczatku. jestem tak mile zaskoczona delikatnoscia w calych Twoich opisach. kiedy czytam Cie, czuje sie jakbym byla bardzo lekka, jakby nic nie ciazylo. bardzo mi sie podoba…PS. tak, zaniedbywales 😉 milego dnia:)

        Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *