Decyzje
Zawsze sie zastanawialem kiedy to sie stanie, ze komus powiem swoje tajemnice jak wypije za duzo. Siedzielismy razem przy kolejnej juz butelce piwa. Zaczalem mowic wszystko nie zwazajac na to co bedzie. Meska rozmowa ktora bedzie mam nadzieje zapomniana. Zawsze chcialem takie cos mowic kobiecie. Wykrzyczec lub wyszeptac do niej wszystko co czuje, co mi dolega i nie podoba sie w tym zafajdanym swiecie. Boje sie tutaj pisac, bo czuje na dloniach zelazne lancuchy ktore zabraniaja mi mowic wszystko bez konca. Swiatu nie mozna poswiecic swoich spraw, swojego zycia. Wtedy serce bedzie rozdarte a kazde w nim uczucie roztrzepane na wietrze. Czuje sie jakbym chcial to zrobic. To tak samo jak przed seksem ktorego nie powinno sie miec. Chcesz tego ale od razu wiesz ze bedziesz miec moralnego kaca jak tylko to wszystko minie. W tym tygodniu podejme decyzje czy ten blog bedzie mial dluzsze zycie. Nie mozna pisac z kajdankami na dloniach.