Ksiegarnia
Pomyslalem sobie zeby znow przejechac sie do ksiegarni. Lubie tam bywac. Najczesciej nic nie kupuje, jestem tylko po to aby pobyc posrod wielu ksiazek. Podotykac pulek i poprzygladac sie czy na podlodze nie siedzi jakas mloda laska. Moze wspolne zainteresowanie to cos na co powinienem zwracac uwage bardziej niz dotychczas.
~nani
October 12, 2006 @ 7:36 pm
książki…to one mają tą ukrytą moc…one sprawiają że człowiek unosi się ponad swoje ciało…myślami gdzieś daleko…wspaniałe uczucie…takie uczucie towarzyszy mi także przy modlitwie ale to jeszcze coś innego…uniesienie duchowe…książka to uniesienie wyobraźni, marzeń, fantazji…faktycznie zainteresowania mogą połączyć ludzi-sprawiają one że ma się poprostu o czym rozmawiać:)
~Przechodzien001
October 12, 2006 @ 8:53 pm
…a o ksiazkach rzeczywiscie mozna rozmawiac wiele i dlugo… jesli sie ma z kim 🙂
~nani
October 12, 2006 @ 9:02 pm
co tu dużo mówić-zgadzam się z Tobą w stu procentach;)