mrrrrr..
…chce czuc jak twoje dlonie dotykaja moich ramion. Kiedy leze patrzac w ciemny sufit, czuje nagosc twego ciala obok mnie… nie… nie czuje… wyobrazam sobie..
Zasadnicza roznica w zyciu, pomiedzy tym co jest teraz a tym co moze byc kiedys, jest to ze teraz juz nie ma nadziei a kiedys opiera sie tylko na niej… Wszystko co sie robi staje sie czyms co by sie moglo robic z kims. Golenie wczesnie rano stojac przed lustrem w samych spodenkach, patrzenie sie na tylko swoja twarz… tak, obok niej mogla by byc druga rownie zaspana jak moja lub twoja..
…caluje Ci dlonie cieszac sie nimi jak male dziecko cieszy sie zabawka. Czuje kolano przelozone na wskros mojego brzucha. Czuje oddech centymetr od mojego ucha……
~Linzi
October 12, 2007 @ 8:12 am
Kiedyś powróci wiara w miłość i jej krążenie…Kiedyś powróci nadzieja na dotyk dłoni, ciepło oddechu… pocałunek, tylko nie pożądaj niczego prócz spokoju i… zaufaj sobie samemu.