OCZEKUJAC NA ZIELEN
Na drzewach liście
Zaczynają już rosnąć
A ja wśród nich siedząc
O Tobie myślę
I chociaż dzień
Jest taki piękny
Ja tęsknię za ciemną nocą
Za czasem, kiedy gwiazdy błyszczą
A księżyc jasno przyświeca
My zaś siedzimy we dwoje
Na klawiaturach pisząc
Fiolki już niedługo wyjdą
I bzy w ogrodach zakwitną
Zerwę dla Ciebie tyle kwiatów
By zasłać nimi całe łóżko
Wciąż czekam na pierwszego motylka
Który by na listku usiadł
Lub na twojej ręce
Delikatna zwierzyna, owad
Słuchajmy, więc razem
Jak trawa zaczyna rosnąć
A wiatr lekko powiewając
Otula nas piękną wiosną