piatkowy wieczor
…po ustawieniu sobie zycia pomysle o tym co bym mogl robic dalej.. stwierdze zapewne ze juz jest za pozno na cokolwiek, ze zycie przestalo miec jakikolwiek sens… a moze nie..
…caly juz tydzien ledwo wracam z pracy, ledwo trzymam oczy otwarte siedzac przed komputerem i za kolkiem… moze tego wszystkiego jest za duzo.. moze trzeba to zmienic i wrocic na trzezwa droge…
..ok, wiec inaczej moze, pojde inna drozka…
…wciaz o tobie mysle, a pisze to z malej litery bo nie wiem czy to kiedykolwiek bedzie mialo jakikolwiek sens.. wiec bladze myslami gdzies w oddali.. gdzies gdzie nie wiem co musze lub nie musze robic…
…niedlugo niedziela, czy znowu cie zobacze?…