Prosze
Jest znowu noc. Taka w ktorej whisky gra duza role.
Zdaje sobie sprawe, jak mowie do Ciebie ze picie jest tym czyms co mi ciagle powtarzasz zebym przstal robic. To jest ten klucz ktory mam nadzieje kiedys stanie sie moja wygrana.
Boze, ja o tak niewiele moge prosic. Ale jesli bys mogl to uderz w moj glupi umysl zebym mogl odezwac sie w koncu do kogos z kims moglbym przezyc reszte zycia.
Wiem, same negatywy! A mialo byc inaczej!