Rzesy
Bede mowil do Ciebie tak wiele slow a nie bedziesz wiedziec ze ty to ty. Kiedy dotykam wargami twoich rzesow one odpowiadaja patrzeniem dwojga oczu. W ich glebi jestes ty, ktora ukrywasz sie za dnia i dajesz sie poznac tylko na granicy nocy i dnia, na rozstajach chwil ktore zabieraja nas w przeciwnym kierunku.