MODLITWA IX
Modle się do ciebie dzisiaj
Bo mamy ładny dzień
Nie zwracam się z żądną prośbą
Chcę tylko blisko być
Me życie często nie ma sensu
A jednak ma jakiś nieznany cel
Cóż kryjesz tam przede mną
Kim mam za życia być?
Czuje jak czasem tracę grunt
Odchodzę gdzieś od ciebie daleko
Wracam do ciebie tylko, gdy
Stanie się coś strasznego
Modlitwy moje już nie istnieją
Różańca dotyk zapomniałem
Staram się żyć z tym, co pamiętam
Co się od ciebie nauczyłem i nie zapomniałem
Czasem wieczorem, gdy tak siedzę
Sięgam ręką po biblie
Otwieram ją bardzo szybko
Czytając, co pierwsze przyjdzie
Nad słowami rozmyślam
Na które przypadkowo trafie
Szukając prawdy o życiu
Rozwiązania problemów własnych
Mimo iż myślę, że się oddaliłem
To w duszy jestem blisko
Czując jak dotykasz mnie swoją łaską
Promienieje we mnie twa miłość
Kim jednak jestem? Sam siebie pytam
Jakie me przeznaczenie w życiu?
Nie ma odpowiedzi rychło
Wiec podróżuję sobie tak przez życie
Każdy dzień, poranek lub wieczór
Coś nowego przynosi
Od szlochania i łez po gromkie śmiechy
Wszystkiego po trochu
Dlatego się teraz do ciebie modle
W momencie refleksji i ciszy
Robiąc sobie przystanek w życiu
Wracając do tego, kim byłem a może jestem wciąż
Dziękuję za twą obecność
Taka bliskość w życiu
Jesteś zawsze w sercu
Tego ziemskiego męczennika
Wiele jeszcze dni przede mną
Albo tylko godziny zostały już
Wiec starać się będę mocno
Aby tylko dobrze żyć
O Panie, dziękuję za wszystko
Piękno codziennego dnia
I za te każde chwile
Życia mi nigdy nie jest brak
Pisząc do ciebie wzbogacam się
Wzbogacając się zaczynam rzeczy rozumieć
Rozumiejąc rzeczy przybliżam się do ciebie
Przybliżając się do ciebie jestem szczęśliwszy