setne marzenia

Spokój w głębi duszy
Cisza w koło
Jakże każdy pragnie tej ciszy
Tego spokoju
Nieważne wtedy, co się nam stanie
Czy życie się dla nas skończy
Bo mamy tą ciszę w sobie
Spokojne westchnienie
Tak bym chciał zasnąć
Dzień już się kończy
Słońce się chowa
Lecz praca się zaczęła
I tak się to wszystko kręci
Z chwilami przerwy na westchnienia
Zamyślenia, zastanowienia
I pisania tych wszystkich rzeczy
Wygląda, że po raz setny
Grupkę linijek notuję
Mam nadzieje, że jeszcze wiele
Takich chwil mi przyjdzie przeżyć