SPOTKANIE NOCA

Nie mogę przestać śnić
O tym jak Cię miłuję
Twego ciała taki jakiś błysk
A ja to wszystko czuję
Nawet, gdy w myślach
Okryty jestem poduszką
Czuję jak bije obok mnie
Twoje serduszko
Chcąc dłonią dotknąć
Przebiec palcem po odsłoniętych pośladkach
Dotykam twoje włosy
W oczy patrzę
Tylko tu cię mogę mieć
W moim szalonym śnie
Gdzie nikt nie przeszkodzi
Gdzie nie ma żadnej łodzi
Aby zdobyć brzeg
Poczuj jak moja dłoń
Dotyka twojej
W ustach cichy szept
A może żal, że to nie moje
Lecz szepcę
Wzdycham tak po cichutku
Bo czuje jak ty
Dotykasz mnie powolutku
Nieogarnięci
Całkiem nadzy stojący w oknie
Za białą firanką
Czujący swe ciepło
Tęskniący
Za drugiego ciałem