..tylko kolejna noc
…nie znalazlem slow bo one mnie nie interesowaly. Po prostu stanalem na rozstaju drog i uznalem ze nie ma sensu wybierac w ktora droge trzeba pojsc. Metalowa moneta okazala sie bardzo pozyteczna. Moneta dala mi kolejny wybor kolejna szanse na to zeby wyjsc z domu i pobyc sobie w towarzystwie innych ludzi.
Myslalem o tym wszystkim,,, zastanawiajac sie jak by to bylo gdyby naprawde obok mojej twarzy byla twoja twarz. Uznalem ze nie umiem sobie wyobrazic tego wszystkiego. Nie umiem okreslic milosci nie znajac jej wcale. Niektorzy poeci pisza dlatego ze tesknia za tym o czym pisza. Moje zycie jest wlasnie takie. Uznane za przegrane…
Siedze na granicy przestrzeni swojego czasu. Uznany za przegrana partie dnia. Na kazdej mozliwej sekundzie zycia zalezy to co sie stanie znowu. Kazda mozliwa sekunda jest kolejna szansa na to ze moze jednak…. ze moze dzis……….
bezszelestna@op.pl
September 5, 2007 @ 10:29 am
Czasami trzeba skoczyć z mostu i zbudować skrzydla w czasie lotu..