Inny
Smiech stal sie odleglym wspomnieniem. Zanurzam sie w ogladaniu seriali zeby nie widziec jak ucieka przedemna czas. Przez moment poczulem sie dorosly. Czlowiek ktory moze podjac decyzje, taki ktory widzi co jest dobre a co nie jest. Rozsadne decyzje czesto bywaja omijane z daleka przez roztargniecie chwili. Usiadlem w fotelu tym co zawsze zauwazajac na suficie wiecej pajeczyn. Jutro sie nimi zajme. Tak jak wielu i Ja boje sie samotnosci ktora stoi obok. Serce rozplywa sie i przelewa checia dania komus swoich marzen. W pracy przychodzi do mnie male dziecko. Usmiecha sie wymawijac moje imie jeszcze nie do konca tak jak ono powinno brzmiec. Podaje mi dlon. Wtedy mowie sobie “fajnie by bylo”. Wlasnie. Jutro spojrze na swiat oczami doroslego czlowieka, spojrze na siebie w lustrze inaczej.